
Zakaz konkurencji to temat, który budzi sporo emocji. Dlaczego? Ponieważ po podpisaniu takiej umowy pracownik zobowiązuje się, że w trakcie współpracy (a często także po jej zakończeniu) nie będzie działać na rzecz konkurencyjnych firm, ani samodzielnie nie stworzy konkurencyjnego biznesu.
Najczęściej z zapisami o zakazie konkurencji można spotkać się w branżach, gdzie liczy się know-how, kontakty, poufne informacje i specjalistyczne umiejętności. To przede wszystkim: IT, sprzedaż, rekrutacja, marketing, prawo czy sektor finansowy. Coraz częściej zakaz konkurencji pojawia się też w umowach B2B, gdzie strony współpracują na zasadzie dużego zaufania i wymiany wrażliwych danych.
Choć wydaje się, że zasada jest prosta, w praktyce zakazy konkurencji bywają źródłem nieporozumień, nieuczciwych zapisów i poważnych konsekwencji, zwłaszcza gdy są źle skonstruowane albo podpisywane bez głębszego zastanowienia.
Dlaczego zakaz konkurencji budzi tyle emocji?
Zakaz konkurencji ma chronić interes firmy. Problem w tym, że często zapisy w umowach są nieprecyzyjne, nieważne lub wręcz niezgodne z przepisami. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku umowy o pracę, a inaczej przy współpracy na podstawie umowy cywilnoprawnej. Kluczem do zrozumienia całej materii jest poznanie tych różnic.
Umowa o pracę a zakaz konkurencji – ścisłe reguły
W przypadku zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, kwestie zakazu konkurencji są dokładnie uregulowane w Kodeksie pracy (art. 101¹–101⁴ KP). Mamy tu dwie główne sytuacje:
Zakaz konkurencji w trakcie trwania stosunku pracy
- Forma. Konieczna jest odrębna umowa pisemna (lub zapis w umowie o pracę). Brak formy pisemnej oznacza brak skuteczności zakazu.
- Zakres. Pracownik nie może prowadzić działalności konkurencyjnej ani pracować dla konkurencji, nawet w ramach zlecenia.
- Wynagrodzenie. Co do zasady nie przysługuje osobne odszkodowanie – lojalność wobec pracodawcy jest „wliczona” w pensję.
- Ochrona firmy. Nawet bez umowy, pracownik ma obowiązek działać lojalnie wobec pracodawcy.
- Od 2023 roku pracodawca nie może zakazać pracownikowi dorabiania gdzie indziej, o ile nie podpisano formalnej umowy o zakazie konkurencji.
Zakaz konkurencji po zakończeniu pracy
- Forma. Wymagana jest również forma pisemna.
- Odszkodowanie jest obowiązkowe. Pracodawca musi wypłacać byłemu pracownikowi minimum 25% jego ostatniego wynagrodzenia za każdy miesiąc trwania zakazu.
- Okres trwania. Zakaz musi być ograniczony czasowo (np. pół roku, rok).
- Zakończenie obowiązywania. Jeśli zmieniają się warunki (np. firma zmienia profil działalności) zakaz może wygasnąć wcześniej.
- Konsekwencje naruszenia. Były pracownik ponosi pełną odpowiedzialność za wyrządzone szkody, a umowa może przewidywać kary umowne.
Umowy cywilnoprawne – więcej swobody, ale i więcej ryzyka
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku umów zlecenia i kontraktów B2B, opartych o przepisy Kodeksu cywilnego. Tutaj kluczową zasadą jest swoboda umów – strony mogą ułożyć stosunek prawny niemal dowolnie, o ile nie naruszają prawa i zasad współżycia społecznego.
Zakaz konkurencji w trakcie obowiązywania umowy
- Zwykle jest dopuszczalny i nie wymaga osobnego odszkodowania.
Zakaz konkurencji po zakończeniu umowy
To właśnie tutaj pojawia się najwięcej kontrowersji.
- W przypadku umowy zlecenia (osoba fizyczna – firma):
- Zakaz konkurencji po zakończeniu współpracy bez żadnego wynagrodzenia jest co do zasady nieważny.
- Sądy wymagają realnego odszkodowania – nie może to być symboliczna kwota. Sąd Najwyższy jasno stwierdził, że wieloletni zakaz bez rekompensaty jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.
- Zakaz konkurencji po zakończeniu współpracy bez żadnego wynagrodzenia jest co do zasady nieważny.
- W przypadku kontraktu B2B (firma – firma):
- Więcej swobody – zakaz konkurencji po zakończeniu umowy może być ważny nawet bez odszkodowania.
- Mimo wszystko, jeżeli warunki są skrajnie niekorzystne dla jednej strony, istnieje ryzyko uznania klauzuli za nieważną.
- Więcej swobody – zakaz konkurencji po zakończeniu umowy może być ważny nawet bez odszkodowania.
Na co warto zwrócić uwagę przy konstruowaniu (lub podpisywaniu) umowy o zakazie konkurencji?
- Umowa o zakazie konkurencji musi mieć formę pisemną. Bez niej zakaz może być nieważny.
- Zakres i czas trwania zakazu konkurencji powinien być jasno określony i proporcjonalny.
- Wysokość odszkodowania – zwłaszcza przy zakazie po zakończeniu współpracy, powinna wynosić przy umowach o pracę minimum 25% pensji, a przy umowach cywilnoprawnych powinna to być realna i uczciwa kwota.
- Istnieje ryzyko nieważności zakazu zwłaszcza, gdy jest on nieodpłatny i długoterminowy (np. w przypadku zleceń lub B2B).
- Cel zakazu powinien chronić rzeczywiste interesy firmy, a nie być narzędziem ograniczania swobody zawodowej byłego pracownika czy współpracownika.
Czy warto podpisywać zakaz konkurencji?
Zakaz konkurencji może chronić kluczowe interesy firmy, ale źle skonstruowany staje się tykającą bombą prawną. Dlatego zarówno pracodawcy, jak i pracownicy powinni świadomie podchodzić do tego zagadnienia, czyli analizować każdy zapis umowy i rozumieć swoje prawa oraz obowiązki.
Pamiętaj! W razie wątpliwości warto skonsultować się z prawnikiem. Dobrze przygotowana umowa może oszczędzić wielu problemów i nerwów w przyszłości.Ten artykuł ma charakter informacyjny. Jeśli masz wątpliwości co do konkretnej sytuacji lub treści umowy, skonsultuj się z nami: bok@asystahr.pl