
Przedsiębiorcy przyzwyczaili się do sytuacji, w której ceny prądu nie bolą, aż tak jak w zeszłorocznym kryzysie energetycznym w Europie. Czy taki względny spokój utrzyma się w kolejnych latach? Spokój może tak, ale na pewno nie z obecnym poziomem cen.
To do czego europejscy, a tym bardziej polscy przedsiębiorcy powinni przywyknąć, to fakt, że tania energia to przeszłość. Przez lata w rynkowe ceny energii nie odzwierciedlały wszystkich kosztów jej produkcji. Nie odczuwaliśmy w cenach energii kosztu, który był i jest kosztem negatywnego wpływu na środowisko. Taka sytuacja utrzymywała się przez lata i nie stymulowała inwestycji w niwelowanie tego negatywnego wpływu na naszą planetę.
I to ona, Ziemia, coraz częściej upomina się o swoje. Nienormalnie wysokie temperatury, susze i powodzie, pożary i gwałtowne burze – to nieodłączny element codziennej porcji wiadomości, które do nas docierają. Liczba niekorzystnych zjawisk i ich częstotliwość zwiększają się drastycznie. Przedsiębiorcy już się mierzą lub za chwilę będą się musieli zmierzyć z dostosowaniem się do zmieniających się warunków prowadzenia biznesu. Obojętność na te zmiany jest podjęciem ryzyka, którego rynek już nie akceptuje.
Powyżej pisaliśmy o tym, że firma musi przygotować się na zmiany warunków prowadzenia biznesu – to jedna strona. Drugą jest to jak działalność firmy wpływa na zmiany w środowisku i w jaki sposób możemy ten negatywny wpływ zmniejszać. To tzw. analiza podwójnej istotności, którą wprowadzają europejskie przepisy związane z ESG. To także kolejne wyzwania, które wymusi także rynek: świadomi klienci, oczekiwania kontrahentów i to o czym powyżej – rosnące ceny energii i innych nieodnawialnych zasobów ziemi.
Już dziś rynkowe ceny energii elektrycznej i ciepła, dzięki systemowi ETS (Europejski System Handlu Emisjami) uwzględniają koszty środowiskowe. Jak tylko ceny energii w Polsce zostaną uwolnione, wszyscy przekonamy się, jak duże mają znaczenie dla końcowej jej ceny mają nieuwzględniane wcześniej koszty wpływu na środowisko. Ten wpływ był zawsze, ale przez ostatnie dziesięciolecia dynamicznego rozwoju gospodarki światowej nie było mechanizmu, który mobilizował by konsumentów energii do jej oszczędzania. Jedynym skutecznym sposobem na to jest wynagradzanie tych, którzy ograniczają zapotrzebowanie, a karanie tych, którzy nie szukają sposobów na zmniejszenie energochłonności swojej produkcji czy życia na co dzień.
W 2024 roku, zarówno gospodarstwa domowe jak i biznes MŚP będą korzystać z urzędowych cen maksymalnych. Krótkoterminowo ma to sens, bo chroni nas przed drastycznym wzrostem cen. Długoterminowo, doprowadzi do tego, że uwolnienie cen będzie jeszcze bardziej bolesne. W sektorze MŚP jest to dodatkowy czas na zajęcie się tą kwestią na poważnie.
Jeżeli uważasz, że w Twoim biznesie czas najwyższy na działanie w tym zakresie, to Asysta może być partnerem na Twojej drodze do zrównoważonego biznesu. Jesteśmy przeciwnikami rewolucji, proponujemy stopniowe zmiany, które będą szansą dla Twojej firmy na zmieniającym się rynku. Po przeprowadzeniu audytu ESG w Twojej firmie wskażemy propozycje działań w poszczególnych obszarach jej działalności. Jeżeli taka będzie Twoja wola, opracujemy wspólnie długofalową strategię ESG, w której wytyczymy drogę transformacji w kierunku zrównoważonego biznesu, zaplanujemy komunikację aktywności firmy w tym zakresie.
Wszystko to pozwoli Ci gładko przejść obowiązki w zakresie raportowania ESG, które będzie standardem w relacjach biznesowych z dużymi firmami polskimi i międzynarodowymi. Jeżeli jeszcze nie dostałeś od swojego kontrahenta oficjalnych pytań z zakresu ESG – to spodziewaj się ich w najbliższym czasie.
Także Twoi klienci zwracają uwagę na to czy nie jesteś obojętny na środowisko i kwestie społeczne. Pokaż swoją aktywną postawę, a zobaczysz, jak bardzo na tym zyskasz. Jeżeli już to robisz to zacznij dobrze komunikować to na zewnątrz. A jeżeli nie, to nie czekaj dłużej bo konkurenci mogą zająć Twoje miejsce.
Zapisz się do Naszego newslettera
* pola wymagane